Sovereign of the Seven Seas
- Microgaming
Tym razem w naszej recenzji znajdziecie slot Sovereign of the Seven Seas. To produkcja ze studia deweloperskiego Microgaming. Jak zapewne wiecie, to drużyna, która odpowiada za wdrożenie klasyków i przeniesienie ich na dzisiejsze realia. Znajdziecie tam aż 40 płatnych układów, pięć bębnów (system 5x3) i zwrot do gracza na poziomie 96%. Docieramy do wszystkich kluczowych punktów, dlatego gra wyda się wam od razu łatwiejsza.
Na samym początku zaznaczymy, że możecie w Sovereign of the Seven Seas zagrać za tzw. demo credits. To wirtualna waluta wprowadzona przez dewelopera. Na jej podstawie możecie zagrać i poznać pełnie możliwości tej konkretnej gry, mechanikę, dźwięki, potencjalne wygrane i możliwości samego tytułu. Nie trzeba przy tym rejestrować konta ani tym bardziej składać depozytu. Pamiętajcie jedynie, że w taki sposób nie ma możliwości wygrania prawdziwej gotówki.
Gra wygląda bardzo prosto. W tle widzimy ogromny statek średniowieczny, po bokach zwycięskie układy. Na planszy znajdziecie pola karciane od J aż do Asa, ale także ciekawe symbole związane z wojnami morskimi, od dział po skrzynie ze skarbami, które są oczywiście odpowiednio nagradzane. W dolnej części widnieje spis wygranych linii, automatyczna gra, wartość zakładu i wybór linii na które chcecie postawić, a także wartość zakładu w żetonach. Jest też przycisk gry za maksimum stawki i samo spinowanie, które znajduje się w prawym, dolnym rogu.
Główne dodatki? To symbole Wild, które tutaj pokazane będą poprzez znak The Lady, pojawiają się one na polach od 2, 3 do 4. Jest też symbol Scatter, który widnieje tutaj pod znakiem działa armatniego. Co zapewnia ten tryb? Otóż darmowe spiny, których zgarnąć można nawet do 20 sztuk, przy tym wszystkim wystąpi mnożnik nagród na poziomie 4. Jest także opcja Double Up, czyli klasycznego hazardu. Przy wygranej wybieracie czerwoną lub czarną kartę, która finalnie świadczyć będzie o podwojeniu wygranej lub porażce.