Viking Mania

Na pierwszy rzut oka przypominają się nam przygody Asteriksa i Obeliksa. Zresztą, automat Vikings Mania takie ma właśnie zarysy. Główny powód dla którego powinniście wszak zagrać, to niezwykle komiczny charakter tej gierki. We wstępie zobaczycie ciekawe intro, które pokazuje, jak trudne było życie vikingów i jednocześnie, jak zabawne ono może być. Tym samym nie będzie to klasyk, jak jednoręki bandyta, bardziej nowinka, której nie u każdego studia zaznacie. Playtech poszedł właśnie w kierunku graczy, którzy oczekują skomplikowanych mechanizmów i wielu dodatków wartych uwagi. Sam układ graficzny wciągnie. Bazuje na ciekawym leśnym terenie, które może wskazywać na koczowniczy tryb życia. Grę przetestujecie za darmo. Wszystko za sprawą waluty wirtualnej. Nie ma przy niej konieczności zakładania konta, wypełniania formularzy czy tym bardziej dokonywania jakiegokolwiek depozytu. W ten sposób dokładnie poznacie wszelkie mechanizmy rządzące się Viking Manią. Zapraszamy do lektury, jeśli chcecie dowiedzieć się o co chodzi i jak wygrać.

Po pierwsze ta gra Playtech daje nam przejrzysty układ planszy. To typowe 5x3, gdzie w dolnej części widnieją kluczowe przyciski gry: ilość granych linii, wartość zakładu, maksymalna gra, auto i spinowanie. Linii płatnych, czyli tych zwycięskich, jest łącznie 20 sztuk. Znajdziecie w grze znaki jak 9, 10, J, Q, A i A, do tego piękną panią viking, róg, dzika, pijącego vikinga (który jest najlepiej płatny, zyskacie dzięki niemu 10 000 żetonów). Do tego dochodzą trzy bonusy: Viking Playtime Bonus, Scatter oraz Wild. Scattery dają 10 darmowych spinów i trzykrotny mnożnik, wild z kolei zamienia symbole graniczne na nowe. Dzięki temu również można wywalczyć zakręcenia za friko.

Dla zwolenników mocnych wrażeń jest Viking Playtime Bonus. W tej grze… rzucacie toporami w swojego kolegę. W zależności od tego co traficie, czekają na was nagrody. Tylko uważacie, topory i młoty to niebezpieczne zabawki. Przecież nie chcemy żeby komuś stała się krzywda? Cóż, nawet ta wirtualna!