Turning Totems
- Thunderkick
Tym razem prezentujemy slot Turning Totems. To kolejna z propozycji Thunderkick, która zapewni wam absolutnie unikatowe doświadczenia. Jest to automat, który nawiązuje do kultury indiańskiej, a jego motywem przewodnim będzie pięć zestawów totemów, które funkcjonują zdecydowanie inaczej od pozostałych gier, które próbowaliście do tej pory. Właśnie dlatego, choć nie jest to jedyny powód, prezentujemy krótką recenzję, na podstawie której łatwiej będzie wam podjąć decyzję, by zagrać. Zacznijmy!
Mały Indianin stojący po lewej stronie ma na tyle przyjazny wyraz twarzy, że nie można się nie uśmiechnąć już we wstępie. Thunderkick przeniesie nas na pustynne krainy i co ciekawe, oszczędzi nam wielkiego logotypu gry w górnej części planszy. Skupimy się od razu na zabawie, co jest fajną alternatywą i pozwala nam sądzić, że skupimy się tylko na zabawie. Na dole znajdziecie stan konta, ale też przyciski odnoszące nas do informacji, stawki gry, wartości zakładu, gry automatycznej i spinowania, tak po prostu. Ma być banalnie i przejrzyście, co udało się ekipie osiągnąć.
Mechanizm pokazuje nam 5-bębnowe rozwiązanie z 3 rzędami. Polować będziecie na 11 ścieżek zwycięstwa, czyli tzw. paylines, liczonych nie tylko od lewej do prawej strony. RTP nie jest tu publiczne, co jest rzecz jasna standardowym zamysłem od Thunderkick. Turning Totems wdraża system obracania totemów, co jest na tyle unikatowe, że po prostu trzeba zobaczyć. Symbole nie spadają, lecz kręcą się wokół własnej osi. Jest ich aż siedem rodzajów. Wszystkie stosunkowo podobne, ale dodatkowo okraszone osobnymi animacjami w razie rozruchu konkretnej fazy.
Gra oferuje trzy niebywałe tryby. Pierwszy z nich, Wild, aktywowany jest po uderzeniu pioruna i wymienia większość grafik z mapy. Drugi to gra bonusowa na podstawie której otrzymacie 5 darmowych spinów. Na koniec zostało nam Thunder snake, który ląduje w kolumnie i trwa tam do końca rundy, działając niczym wild, czy jak kto woli – joker. To koniecznie trzeba zobaczyć samemu.